Mam tyle pomysłów na świąteczne dekoracje, że zabrałam się do pracy z wyprzedzeniem. Zrobiłam wianuszek z jodły. Pomalowałam szyszeczki, dodałam drewniane ozdóbki, bombeczki.... i co najważniejsze całość oplotłam w święcące lampeczki. Zapaliłam i... czekałam aż mąż wróci z pracy. Jego uśmiechnięta mina dała mi sygnał, że .... zauważył :)
Nasza sunia w okienku wygląda słodko.
Niepozorna sosenka w świątecznej odsłonie.
Zimowe zdjęcia moich wiejskich zabudowań sprzed tygodnia. Śnieg jest najwspanialszym świątecznym dekoratorem. Kto się ze mną zgadza? :)
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Śnieg jest dekoratorem świąt i pięknie otula wszystko czyściutką pierzynką:)))ale ja za zimą nie przepadam:(((wianuszek na drzwiach wygląda uroczo:))masz rację Wasza sunia słodziutka,na początku nie mogłam jej wypatrzeć:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń