sobota, 7 stycznia 2012

Dla Podniebienia




Moimi pomysłami, przemyśleniami, tym co mnie interesuje. Może dlatego, że nie mam tutaj zbyt wielu znajomych, z którymi mogłabym o tym wszystkim porozmawiać, którzy chcieliby tego wysłuchać i obejrzeć to co mam do pokazania.

Uwielbiam też jak inni dzielą się ze mną tym co wiedzą, stworzyli coś z czego są dumni. I sposób w jaki to przedstawiają i opowiadają o swoim życiu sprawia, że chce zaglądać na ich blogi. Dlaczego? Ponieważ czuć od nich dobrą energię, która mi się udziela :)

A teraz coś co powinno narobić Wam smaczka :)
Karnawał to czas na PĄCZKI... Dotychczas nie wychodziły mi najlepsze. Można było nimi zęby połamać ;)


Moje pierwsze przepyszne pączki, przy których produkcji dzielnie pomagałam. Efekt ostateczny... jak wyżej.

Jeszcze jeden wyrób własny.
Ciasto z masą ananasową i wiórkami kokosowymi

Nie jestem wirtuozem od dekoracji ciast i może nie wygląda ono wyjątkowo apetycznie. Ale chciałabym się z Wami podzielić przepisem na ciasto, które robię na każdą wyjątkową okazję. Zawsze się udaje i zawsze jest deserowym hitem.
Polecam z całego serducha :)

A oto jak się go przygotowuje.

Potrzebne będą:
1 puszka ananasów
1 budyń śmietankowy
1 szklanka mleka
1 łyżka mąki
4 jajka
1 masło
3/4 szklanki cukru pudru
2 paczki wiórków kokosowych
1 łyżka octu

Upiec biszkopt. Ja zwykle piekę go w prodiżu.
Odsączyć ananasy i pokroić je w drobne kawałeczki. W szklance mleka zagotować budyń śmietankowy, dodać łyżkę mąki. Po wystudzeniu rozetrzeć budyń z jednym masłem, dodać 4 żółtka i cukier puder. Po wymieszaniu dodać pokrojone odciśnięte ananasy.
Przekroić biszkopt wydłuż na dwie części. Nasączyć dolną połówkę połową soku z ananasów. Nałożyć część masy na dolną połówkę biszkoptu i  przyłożyć drugą połową biszkoptu. Znowu nasączyć biszkopt resztą soku z ananasów i nałożyć kolejną część masy, pozostawiając część na wysmarowanie boków biszkoptu.
Ubić białka na pianę, dodać szklankę cukru pudru na koniec ubijania. Wsypać wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać łyżkę octu.  Zapiec około 15-20 minut. Gdy wystygnie delikatnie przenieść warstwę na przygotowany wcześniej biszkopt z masą.

There you go...

Wspaniałe ciasto dla wielbicieli ciast z masą, nie liczący dodatkowych kalorii.

Życzę smacznego :D








5 komentarzy:

  1. Na ciasto aż ślinka cieknie, ja też lubię kiedy moje pomysły ktoś rozumie, ja mieszkam tu od zawsze ale czasem wolę się czymś pochwalić na blogu więc Cię rozumiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. tak z rana .. na słodko? :) w sumie czemu nie do porannej kawusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, pojadłabym...takie pyszności :)
    U mnie dziś niedzielna babka piaskowa jest...ale za tydzień chętnie skorzystam z Twego przepisu na ciasto z ananasem :)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda apetycznie bardzo :)
    Ja zimą liczę kalorie, ale może się na to ciasto skuszę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już mi ślinka cieknie. Pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń