Stare drewniane saneczki, na których zjeżdżałyśmy z siostrą z wielu górek, w różnych miejscach i okresach w życiu przez wiele stały smutne i zapomniane. Na szczęście ogromny sentyment i piękne wspomnienia powstrzymywały mnie przed oddaniem ich lub wyrzuceniem.
A to przecież taka piękna drewniana konstrukcja w wielkim potencjałem.
Kojarzy się z zimą i po ubraniem w światełka, dopasowaniu drewnianych deseczek jako półeczki, może służyć jako funkcjonalna dekoracja.
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Świetny pomysł!!!:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam radośnie:)
Fajny pomysł na świąteczną dekorację:))u nas w tym roku stare drewniane narty dekorują:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń